Dzisiaj na profilu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP można znaleźć taki oto wpis:
Na zdjęciu ojciec zmarłego noworodka (drugi od lewej) płacze podczas sekcji zwłok jego nowo narodzonego synka w prowincji Quang Tri w Wietnamie. Jego syn Dao i dwoje innych noworodków zmarło 20 lipca 2013 r. rano po otrzymaniu szczepionki Euvax B (wytłuszczenie moje – Modne Bzdury) przeciw zapaleniu wątroby typu B.
Władze zdrowotne i policja zabezpieczyły 136 fiolek szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B oraz zakazano stosowania innych szczepionek dwóch serii po śmierci trzech noworodków w sobotę rano zaraz po otrzymaniu szczepionek.
Czemu STOP NOP pisze o szczepionce Euvax B, która jest produktem firmy LG Life Science, skoro dzieciom, o których mowa w artykule, na który powołuje się stowarzyszenie, podano szczepionki zupełnie innego producenta, wietnamskiej firmy The Company for Vaccine and Biological Production No.1?
Na ironię zakrawa fakt, że inny artykuł z tego samego źródła podaje, że niektórzy wietnamscy rodzice chcąc uniknąć wietnamskiej szczepionki… dopłacają i szczepią swoje dzieci szczepionką Euvax B. Czemu więc domorośli graficy ze STOP NOP straszą polskich rodziców takimi oto obrazkami?
Inną sprawą jest to, że STOP NOP wyciąga z pierwszego artykuły interesujący ich fragment:
Gazeta Tuoi Tre (Youth) cytuje eksperta, który twierdzi, że szczepionki nie powinny być podawane w ciągu 24 godzin od narodzin, ponieważ tak małe dzieci są bardzo wrażliwe i mogą mieć wrodzone choroby, które nie sposób wykryć.
Nie piszą natomiast, że w następnych artykułach – znowu z tego samego źródła – wietnamscy eksperci chwalą swoje szczepionki za skuteczność i bezpieczeństwo, a władze i odpowiednie służby dążą do wyjaśnienia sprawy. Brane są pod uwagę trzy możliwe scenariusze: niezdiagnozowana choroba wrodzona. wadliwe szczepionki lub niewłaściwe podanie/przechowywanie szczepionek. Sekcje zwłok dzieci nie dały jasnej odpowiedzi na pytanie o przyczynę śmierci. Śledztwo trwa, poczekajmy na jego wynik.
Modne Bzdury 
Wszelki duch!. Już mi w RSSsie Twój blog oznaczył sie jako „martwy” 😐
Mam nadzieję, że teraz MB jest oznaczony jako „zmartwychwstały”. 🙂
ile dostajesz od koncernów farmaceutycznych za takie wypociny? 😦
A ty ile dostajesz od producentów niewielkich trumienek?
Bzdury piszesz
Kurwa, co za róznica jakiego producenta? A jak ci dzieciak zejdzie albo zostanoie inwalidą bo dostał Euvaxa zamiast inej to bedziuesz zadowolony? Sam fakt, że istnieje coś co nazywa się w skrócie NOP sprawia, że samo podanie JAKIEJKOLWIEK szczepionki, ZAWSZE wiąże się z ryzykiem.
„A jak ci dzieciak zejdzie albo zostanoie inwalidą bo dostał Euvaxa zamiast inej to bedziuesz zadowolony?”
Takie rzeczy się po prostu nie zdarzają, ale gratuluję wyobraźni.
nie zdarzają się? to poczytaj sobie to:
http://www.iansvoice.org/
ctrl-f euvax
Nie znaleziono wyrażenia.
Coś jeszcze?
Ale ponieważ kłamstwu trzeba zapobiegać, oto screenshot z tekstu „Story and science: How providers and parents can utilize storytelling to combat anti-vaccine misinformation”, w którym wspomina się o Ian’s Voice: https://dl.dropboxusercontent.com/u/41926780/iansvoice.png
Za długie? Nie rozumiemy po angielsku? Bardzo chore dziecko, z zespołem aspiracji smółki, urodzone przez kobietę ze stanem przedrzucawkowym, któremu m.in. podano antybiotyk, na który było uczulone. Rodzice sami uznali, że zawiniła szczepionka.
przyznaj się ile szczepień przyjął twój organizm? Jak chceszcz sobie zaaplikować 100 w jednym – to twoja sprawa. Tylko nie masz prawa ani państwo nie ma prawa wymuszać takich decyzji na nikim. Czy wiesz, że przymus szczepień to są standardy Rumunii, Bułgarii, czy innych takich? Zachodnie kraje nie dość, że nie ścigają zdecydowanej większości, albo wszystkich szczepień, to jeszcze stosują nowsze szczepionki i mają systemowo uregulowaną kwestię odszkodowań za powikłania. W Niemczech wyszczepialność wynosi poniżej 80% i nikt nie robi larum – w Polce kreuje się zagrożenie gdy kilkadziesiąt Rodziców przejrzy na oczy i odmawia trucia swoich dzieci. W Polsce jest wyszczepialność jedna z najwyższych na świecie – a może nawet jest to rekord świata w tej dziedzinie.
Poziom chamstwa w propagandzie firm farmaceutycznych i powiązanych z nimi środowisk lekkarzy i polityków jest nie do zaakceptowania.
ps. na Słowacji sąd orzekł, że przymus szczepień jest neizgodny z konstytucją
„Tylko nie masz prawa ani państwo nie ma prawa wymuszać takich decyzji na nikim.”
Mam dla ciebie złą wiadomość – życie w społeczeństwie oznacza stawanie wobec różnych decyzji, które mogą ci się nie podobać, ale którym musisz się podporządkować (lub narazić się na przykre konsekwencje). Podatki, przepisy ruchu drogowego, szczepienia, obowiązek szkolny – to wszystko państwo na tobie wymusza.
„W Niemczech wyszczepialność wynosi poniżej 80% i nikt nie robi larum”
Kłamiesz. W Niemczech wyszczepialność wynosi od 86 do 97% w zależności od szczepionki: http://apps.who.int/immunization_monitoring/globalsummary/countries?countrycriteria%5Bcountry%5D%5B%5D=DEU&commit=OK
„Poziom chamstwa w propagandzie firm farmaceutycznych i powiązanych z nimi środowisk lekkarzy i polityków jest nie do zaakceptowania.”
A poziom głupoty komentatorów internetowych woła o pomstę do nieba. Drogie „stop szczepieniom”, idź zapoznać się z koncepcją odporności grupowej, zapoznaj się ze standardami bezpieczeństwa szczepień i przestań wygadywać te swoje kocopoły o „przymusie szczepień” i „rodzicach, którzy przejrzeli na oczy”. Narażacie swoje dzieci na niebezpieczeństwo, więc nie róbcie z siebie takich bohaterów, bo wstyd!
@bart, przywracasz mi wiarę w ludzi 😉 jakkolwiek to zabrzmi, cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty…
zamiast pisac o głupocie u innych daj przykład i pokaż skan swojej karty szczepień. Czy są w ogóle sa jakieś szczepienia którymś się nie poddałeś?
To ty piszesz olrągłe slogany, które w istocie są bzdurami. Sprzeciw czy watpliwości wobec szczepień to nie tylko akcja internetowa ale opinie ludzi z tytułami naukowymi.
Komroy gazowe w Auschwitz – to też było zgodne z wtedy obwiązującymi przepisami.
„Sprzeciw czy watpliwości wobec szczepień to nie tylko akcja internetowa ale opinie ludzi z tytułami naukowymi.”
Nigdy nie twierdziłem, że tytuł naukowy daje odporność na głupotę.
„Komroy gazowe w Auschwitz – to też było zgodne z wtedy obwiązującymi przepisami.”
I czystki stalinowskie też. Tylko co z tego? Chyba że sugerujesz, że szczepienia to ludobójstwo. Wtedy będę musiał znowu napisać coś o głupocie internetowych komentatorów.
Aha, a zanim zaczniesz wymagać skanów dokumentów, może się sam przedstaw, „człwieku z miasta”.
człowieku – poza oskarżeniami o głupotę co ty właściwie masz do powiedzenia . Zwróć uwagę, że wobec ciebie nie używam arguymentów ad persomam
„człowieku – poza oskarżeniami o głupotę co ty właściwie masz do powiedzenia ”
Możesz przyprowadzić konia do wodopoju, ale nie możesz go zmusić, by się napił. A ja mogę napisać komentarz, ale nie mogę sprawić, żebyś go przeczytał i zrozumiał.
znowu zero argumentów – teraz coś o koniu…
Czy jak przeczytasz o rodzicach, którzy za granicą w sądzie wygrali odszkodowanie za powikłania poszczepienne to napiszesz, że sąd jest głupi?
Co tu do rozumienia? Wydaje się, że jak ktoś się nie szczepi to uważasz, że jest głupi. Kropka
„Czy jak przeczytasz o rodzicach, którzy za granicą w sądzie wygrali odszkodowanie za powikłania poszczepienne to napiszesz, że sąd jest głupi?”
Nie. Napiszę, że nauki się nie robi za pomocą wyroków sądowych, tylko za pomocą badań naukowych. I według tych badań szczepienia są bardzo bezpieczną i skuteczną metodą walki z groźnymi chorobami. Ba, jedną z najbezpieczniejszych i najskuteczniejszych gałęzi medycyny. Często słyszę, że współczesna medycyna jedynie zalecza, że leczy objawowo. I to prawda! Wiele chorób potrafimy tylko łagodzić, z wieloma sobie w ogóle nie radzimy. Szczepienia zaś wyeliminowały ospę (300 do 500 milionów śmierci w XX w., nieprawdopodobnie groźna choroba) i za chwilę wyeliminują polio. Tym bardziej dziwi mnie i brzydzi ruch antyszczepionkowy.
a kto ci napisał, że naukę robi za pomocą wyroków sądowych? Bo przecież nie ja
No to się cieszę, że tu się zgadzamy i że wyrok sądu w kwestii szczepień oznacza tylko tyle, że sąd w kwestii powikłań poszczepiennych coś orzekł, ale że tak naprawdę to nie ma wpływu na ocenę szczepień, tak?
Polecam ci przeczytanie książki „Złe leki” Bena Goldcare (lekarza zresztą) – akurat nie chodzi tam akurat o krytkę szczepień, tylko o ogromną patologię badań nad lekami – fałszowanie i naciąganie danych, brak obiektywizmu – jest to udokumentowane konkretnymi przykładami i odwołaniami do literatury. Tak litetatura popularnonaukowa z wyższej półki.
A jeszcze a propos szczepień – skąd wiesz, że są ok? Bo tak powiedzieli ci tacy których uważasz za specjalistów? Wiesz – mnie życie nauczyło, że nie zawsze to co powiedzą w TV, albo napiszą w jakiejś „Gazecie” jest warte zaufania. Życzę ci samodzielności w myśleniu.
„Polecam ci przeczytanie książki “Złe leki” Bena Goldcare”
Dzięki! Ja ci z kolei polecam gorąco książkę tego samego lekarza pt. „Bad Science” (po polsku to wyszło jako „Lekarze, naukowcy, szarlatani”). Po jej przeczytaniu zrozumiesz, gdzie popełniasz błędy w rozumowaniu, które doprowadziły cię do antyszczepionkowej paranoi. Oraz nie chcesz chyba znać opinii Bena Goldacre na temat antyszczepionkowców…
„A jeszcze a propos szczepień – skąd wiesz, że są ok? Bo tak powiedzieli ci tacy których uważasz za specjalistów?”
Bo przeczytałem sporo opracowań naukowych i mam wysoką odporność na idiotyczne teorie spiskowe.
„Życzę ci samodzielności w myśleniu.”
Samodzielność w myśleniu nie jest cnotą per se. Jeśli myślisz inaczej niż wszyscy, to być może jesteś geniuszem, ale jest też szansa, że się po prostu mylisz. Życzę ci oczywiście, żeby ci wyszło na to pierwsze. Jak już tak sobie życzymy tu różnych rzeczy.
„inaczej niż wszyscy”
takie to „wszyscy” jak i twoje posty. Najpierw sobie uświadom znaczenie słów -może Słownik Języka Polskiego by ci pomógł?
Raczej rozbawiają twoje argumenty, bo niby są, a ich po prostu nie ma.
Coś tam czytałeś, jak rozumiem…
Z nauką trzeba ostrożnie – zwłaszcza w medycynie – gdyby kiedyś ktoś uważał, ze puszczanie krwi jest bez sensu, to obawiam się, że uznano, że jest wstecznikiem…
„Raczej rozbawiają twoje argumenty, bo niby są, a ich po prostu nie ma.
Coś tam czytałeś, jak rozumiem…”
No to skoro ogłosiłeś się zwycięzcą flejma, przyjmij moje gratulacje.
Kochający rodzic szczepi swoje dziecko! http://thinkhealthypz.blogspot.com/2014/05/kalendarz-szczepien-2014-komentarz.html
Skąd biorą się idioci, którzy uważają, że rtęć wstrzykiwana noworodkom jest bezpieczna? Wszystko jedno w jakim związku i w jakiej szczepionce? Skąd się biorą kretyni, którzy nie rozumieją że wielki biznes rządzi się etyką wyłącznie kasy? Śmieciowa strona i śmieciowe informacje. Napisz trochę o statystykach liczby trupów poszczepiennych.
Skąd biorą się idioci, których nie przekonują stosy badań klinicznych, a przekonuje filmik na YouTube albo felietonik na spiskologicznej stronie?
Dawaj te statystyki, chętnie obejrzę.
No pewnie, że rtęć wstrzykiwana wstrzykiwana jest śmiertelnie niebezpieczna, tak jak chlor, śmiertelnie niebezpieczny gaz. Chyba, ze jest składnikiem soli kuchennej (chlorek sodu, NaCl) wtedy jest ok i można jeść. Pierwiastek i jego związki chemiczne to zupełnie inne substancje o zupełnie innnych własciwosciach myslałem, ze uczy się tego na chemii w podstawówce czy gimnazjum. Idąc Twoim tropem HCN (cyjanowodór) jest bezpieczny w końcu azot, wodór( w wodzie) i wegiel (dwutlenek wegla) znajdują się w powietrzu którym oddychamy a nie umieramy od oddychania.
bart dość trolluje … na korzyść big farmy
polecam
podręcznik, zatwierdzony dla medycznych studiów zawodowych pielęgniarstwa, pismem Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej nr NP – 51/31/73 z dnia 22 VIII 1973 roku, czyli jeszcze 40 lat temu pracownicy Ministerstwa zdrowia coś o zdrowiu wiedzieli
PODSTAWY EPIDEMIOLOGII I KLINIKI CHORÓB ZAKAŹNYCH. Autorem był prof. Zbigniew Anusz. Jest to jedyny w Polsce, rzetelnie wydany podręcznik chorób zakaźnych i epidemiologii, ponieważ pokazuje dane statystyczne odnośnie zachorowań na poszczególne choroby zakaźne i daty wprowadzenia szczepień. Wyraźnie widać, że brak jakiegokolwiek związku pomiędzy spadkiem zachorowań, a wprowadzeniem szczepień.
no i jeszcze jedno: STOSY BADAŃ KLINICZNYCH NA SKUTECZNOŚĆ SZCZEPIEŃ NIE ISTNIEJĄ …
a jedynie na wytworzenie przeciwciał w wyniku podania szczepionki … I TO FINANSOWANE PRZEZ KONCERNY
no i jeszcze B.Gates o szczepieniach:
Zawsze odpowiadam, że gdybym dostawał grosika za każdym razem, kiedy jakiś anonimowy idiota nazwie mnie pachołkiem big pharmy, nie musiałbym brać kasy od big pharmy.
Czy możesz zacytować coś z tego podręcznika, a nie tylko nim wymachiwać?
Twoja bezczelność jest zadziwiająca…
…i ustępuje tylko twojej naiwności w łykaniu teorii spiskowych.
Cóż gdyby anonimowy idiota najpierw pokazał STOSY zaznaczam badań klinicznych szczepionek … to może bym coś zacytował … najbardziej interesują mnie stosy badań klinicznych szczepionki HPV przeciwko brodawczakowi, a zwłaszcza okres ochrony – no i oczywiście dowody w postaci stosów badań … cwaniaczku …
Och, czyli jesteś w stanie tylko przepisać tytuł i rok wydania, biedaku.
Co do stosów badań klinicznych, to zapraszam do Pubmedu, let me pubmed it for you:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=vaccine+efficacy
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=hpv+vaccine+efficacy
A okres ochrony interesuje cię dlatego, że to stosunkowo młoda szczepionka, prawda? Jest na rynku od sześciu lat, dlatego nie ma jeszcze badań potwierdzających długoletnią ochronę. Bardzo sprytne, cwaniaczku. A teraz cytuj te twoje „dane statystyczne pokazujące brak jakiegokolwiek związku pomiędzy spadkiem zachorowań, a wprowadzeniem szczepień”, bo wprost umieram z ciekawości.
No i przez ciebie kartkuję teraz te „Podstawy epidemiologii” i nie widzę tam nic nowego, autor na każdym kroku podkreśla zasadność szczepień i prezentuje dane statystyczne, z których wynika, że w większości chorób wprowadzenie szczepień ograniczało zachorowania.
Podejrzewam, że sam nie czytał. Tym bardziej, że część swojego komcia o podręczniku splagiatował ze stron otchłani Wolne Media i Prison Planet.
czytał … a co ciekawe widział wykresy … czekam na stosy badań klinicznych, a zwłaszcza dowód na ochronę, oraz czas rzekomo takiej przed rakiem szyjki macicy… szczepionka przeciwko brodawczakowi dokładniej … przydałyby się również stosy badań klinicznych do innych szczepionek stosowanych w Polsce… tych niedozwolonych w innych krajach a fundowanych przez nasz rząd też oczywiście… szczególnie interesuje mnie ekspozycja zaszczepionych na szczepione choroby – tylko badania kliniczne … poczytajcie strony PZH ot choćby o Polio …. myślącym polecam też Receptariusz Lekarza Praktyka – Wartaka …. można się sporo dowiedzieć o chorobach zakaźnych…
do dzieła interlokutorzy…
Przecież już ci odpisałem. Może problem polega na tym, że ty nie rozumiesz, co czytasz?
Jakie szczepionki stosowane w Polsce są niedozwolone w innych krajach?
Umm, a dokładniej jak sobie wyobrażasz takie badania? Zarażamy ludzi polio?
nic mi nie odpisałeś, a może to ty nie rozumiesz co czytasz?
bo jeśli uważasz, że u „Anusza” jest o gardasilu to oznacza, że nawet okładki z tej książki nie widziałeś…
cóż rzetelnych dowodów na działanie szczepionki HPV brak ponieważ nie ma takowych … dlatego ich nie podałeś … i co gorsza nikt nie mówi szczepionym, że uczestniczą w eksperymencie, który ma na koncie ofiary śmiertelne ….
co do szczepionek zabronionych to nie podam ci tego, bo nie zasługujesz na takową wiedzę…
po co od razu polio.. wystarczy odra … świnka … bądź różyczka …. ale ponieważ byłoby to niehumanitarne …. to dowodów naukowych brak … a szczepieni i tak chorują na szczepione choroby ….
no to jak z tymi stosami badań naukowych?
http://www.polishclub.org/2013/11/24/dr-jerzy-jaskowski-gardasil-czyli-jak-uszkadzac-zdrowe-dzieci-czesc-1/
/fragmenty:
Podobny problem mają piewcy chorób wywoływanych przez wirusa brodawczaka. Jak zdążono policzyć mamy ponad 120 typów tego wirusa. Jednak autorzy publikacji napisanej specjalnie dla Polskiego Archiwum Medycyny Wewnętrznej – cyt: ”wprawdzie wirusa HPV nie udało sie jeszcze wyhodować, ale dzięki zastosowaniu metod molekularnych określono różne genotypy wirusa” i dalej „Zidentyfikowano dotychczas aż 120 tych genotypów, ale nie zawsze odpowiadają one serotypom”. Innymi słowy, pomimo ponad 40 lat badań nie udało się wirusa wyizolować.
Tak więc nie wiemy „co to” jest, ale szczepionkę „na to” od 2006 roku już firma Merck sprzedaje. Koncern GSK podobną szczepionkę wprowadził na rynek w 2009 roku.
Dotychczasowa wiedza udowadnia, że ponad 80 – 90% zakażeń powodujących zmiany brodawkowate ulega samoistnemu wyleczeniu w okresie jednego roku, a w okrsie dwu lat, prawie wszystkie zakażenia samoistnie znikają.
[…]
Otwarcie o tym mówi w Polsce pani prof. Anna Gożdzicka-Józefiak z Poznania: „szczepienia przeciw HPV są bezzasadnym marnowaniem publicznych pieniędzy i nie chronią przed rakiem.”
Mało tego, nie można nawet powiedzieć czy szczepionka nie powoduje raka, ponieważ okres obserwacji przeprowadzonych zgodnie z zasadami medycyny klinicznej wynosi tylko 15 miesięcy. Podobie np. zupełnie nie można ocenić czy takie dziewczynki będą kiedykolwiek rodziły, ponieważ w skład szczepionki wchodzą substancje wpływające na płodność.
Musimy pamiętać, że podajemy szczepionkę zdrowym osobom, która rzekomo ma chronić je przed hipotetyczną chorobą. Związek ten jednakże nie został do tej pory i przez najbliższe 20 lat nie będzie udowodniony.
Tym ciekawsze są wyniki badań udowadniające, że śmiertelność z powodu raka szyjki macicy [ jak podałem związek nieudowodniony] wynosi 2.4/100 000 kobiet, a powikłania po szczepieniu wynoszą 3.34/100 000 czyli są o 30 % większe. Innymi słowy powikłania są aż o 30 % częstsze aniżeli chorobą której szczepionka ma zapobiegać.
Podkreślenia wymaga fakt bezdyskusyjny, że te powikłania zaobserwowano w okresie 4 lat po szczepieniu, a rak występuję dopiero, jeżeli w ogóle, po 30 latach. Czyli dopiero badania dojrzałych starszych pań, szczepionych w dzieciństwie pozwolą określić ile i jakie powikłania wystąpiły w tej grupie kobiet. Będzie to możliwe za jakieś 30 – 40 lat. Można więc przyjąć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że nikogo z reklamujących obecne szczepienia nie będzie na tym łez padole. Czyli nikogo nie będzie można sądzić za działanie na szkodę tych bezmyślnie szczepionych obecnie dzieci. Innymi słowy jest to typowy eksperyment pseudomedyczny podlegający pod ustawy norymberskie.
Tylko w okresie pierwszych 4 lat szczepionka spowodowała ponad 30 000 powikłań z których 6 154 po leczeniu ustąpiło, ale 975 spowodowało trwałe kalectwo, a w 139 przypadkach dziewczynki zmarły. Musiano wypłacić w tym okresie ponad 6 000 000 dolarów odszkodowań.
Ty naprawdę myślisz, że jesteś taki sprytny, pytając o długoterminowe efekty działania szczepionki, która jest na rynku od ośmiu lat? Ahaha, szach-mat, antyszczepionkowcy. Ale to przecież nie jest sprytne. To jest głupie. Zwłaszcza że są pierwsze badania, które mogą dać wskazówki długoterminowych efektów, dotyczące zarówno odporności, jak i redukowania ryzyka raka.
Nie podasz, bo ich nie masz.
@sprawdzam:
Nie chce mi się już komentować bzdur doktora Jaśkowskiego. Może sam mi podasz źródło informacji o 140 śmierciach i 30000 powikłaniach od szczepionki przeciw HPV?
W necie jest sporo informacji na temat śmierci po szczepionkach i objawach poszczepiennych, szukaj a znajdziesz. Podaję tylko niewielki ułamek:
http://www.monitor-polski.pl/ponad-poltora-miliona-mlodych-japonek-ma-powiklania-poszczepienne/
@bart … ja wciąż czekam na twoje stosy badań klinicznych potwierdzających skuteczność szczepień …
oraz stosy badań klinicznych o nieszkodliwości wstrzykiwania do ustroju aluminium i rtęci …
gdzie one są … gdzie są one …
jesteś dla mnie trolem albo użytecznym idiotą
co można traktować jako tożsame…
czytelnicy wyciągną wnioski
dalsza rozmowa jak już wspomniałem z trolem nie ma sensu…
idiota sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem…
cóż, i tak zbyt wiele czasu zmarnowałem na twój byt …
życzę ci wszystkiego dobrego, no i dużo zdrowia…
A ja ci już dałem linki do Pubmedu, może po prostu z ich nie skorzystałeś?
ALe jak nie znasz angielskiego, to np. weź do ręki tę książkę, o której nam tyle opowiadałeś, i otwórz ją, powiedzmy, na stronie 146, zobaczysz tam wykres zachorowań na błonicę z zaznaczonym momentem, w którym wprowadzono szczepienia. Albo przeczytaj artykuł w „Medycynie Praktycznej”:
http://www.mp.pl/artykuly/993
Nie będę tu uskuteczniał crapfloodingu, na początku dam ci listę ponad 100 badań i artykułów naukowych dotyczących nieszkodliwości wstrzykiwania do ustroju rtęci, może być?
http://www.skepticalraptor.com/skepticalraptorblog.php/yes-autism-rate-rising-vaccines-caused-vaccines/
A gdybyś, jak na człowieka nauki przystało, bardziej cenił zwięzłe meta-analizy, to tu masz taką, na ponad milionie pacjentów:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24814559
Zgadzam się. Bo ty tylko domagasz się dostarczenia ci ogólnodostępnych danych, zamiast samemu ich poszukać. Odrób po prostu lekcje, a wtedy dowiesz się, że:
1. mimo że epidemiologiczną ocenę występowania raka szyjki macicy u szczepionych kobiet będzie można postawić pewnie za piętnaście lat, już dziś wiemy, że szczepionka znacząco ogranicza występowanie pierwszych jego znamion:
http://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa061741
http://www.bmj.com/content/348/bmj.g1458
2. mimo że ocenę długotrwałej ochrony będzie można przedstawić dużo później, już dziś wiadomo, że jak na razie szczepionka działa znakomicie:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24978856
Pozwól, że ci przetłumaczę: po sześciu latach wszystkie uczestniczki badania miały odporność. Like, wszystkie.
Ostatnio prawicowi komentatorzy podniecali się tym, że rządowy program dofinansowania in vitro poniósł spektakularną klęskę: z ponad dwóch tysięcy ciąż urodziło się jedynie dwieście dzieci. Gdzie pozostałe dzieci, kto je zamordował, ile to kosztowało podatnika, krzyczeli prawicowi komentatorzy, „zapominając” o tym, że program zaczął się w połowie zeszłego roku i te brakujące tysiące dzieci są po prostu jeszcze w brzuchach matek. To jest dokładnie taka sama strategia jak ta twoja z domaganiem się dowodów długotrwałej efektywności szczepionki przeciw HPV po ledwie kilku latach jej obecności na rynku. I głupia, i śmieszna, i straszna.
Pozdrawiam i liczę naiwnie, że naprawdę sobie pójdziesz.
u mnie na 146 stronie nie ma nic o błonicy, ale ja mam wydanie z ’79 a dopiero po 82 zaczęto poważnie modyfikować książkę
co do rtęci
skoro bronisz nieszkodliwości to może wstrzyknij sobie tę neurotoksynę
tylko pamiętaj o normach
dziecko na swoją masę ciała przyjmuje wstrzyknięte i tak przekroczone dawki, co ciekawe DLA KONSUMPCJI
to Ty sobie pomnóż to do swojej wagi, zaaplikuj i odezwij jeszcze kiedyś…
pominę już różnicę między etylo a metylo rtęcią…
masz tu wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rt%C4%99%C4%87
co do MP … ..
nie wiesz z kim rozmawiasz tak samo jak ja nie wiem nic o tobie…
ponad 10lat uczestniczyłem w obsłudze konferencji „naukowych” dla dohtorów..
mnie nie wmówisz sponsorowanych publikacji …
co do odporności uczestniczek …. to są zwykłe pierdy z GSK …
pociotki IGfarben
I tyle, jeśli chodzi o obietnice, że już skończyłeś…
Ale chyba nie zmieniali w niej statystyk z lat 50. i 60.?
Nie ma problemu, w postaci thimerosalu i w mikrogramowych ilościach występujących w szczepionkach? Umówmy się na jesień, postawisz mi szczepionkę przeciw grypie.
Której najwyraźniej nie rozumiesz, bo gdybyś ją rozumiał, to byś nie wygadywał tych kocopołów.
Padam na twarz przed twoim autorytetem naukowym.
Oho, zaczyna się spiskologiczne pierdolenie. Czekam na opowieści o Jaszczurach z gwiazdozbioru Smoka przebranych za hitlerowców wymyślających szczepionki.
No i proszę co twój „mózg” wygenerował…
słownictwo iście z wyżyn społecznych, zapewne o wysokim morale i niebywałej empatii…
wybacz, ale szczepionki ci nie zafunduję, bo jak widać doczesne sporo szkód już ci wyrządziły…
uprawiaj sobie dalej koprofagię, ale już beze mnie …
Właśnie wróciłam z dzieckiem ze szpitala, dzięki szczepionce spędziliśmy tam tydzień…więc te wszystkie szczepionki są „cudowne i nie wyobrażam sobie nie iść z dzieckiem po kolejną dawkę”
A ja właśnie nie wróciłem z dzieckiem ze szpitala, bo dzięki szczepieniom nie zachorowało na odrę.
A ja mam pytanie do autorów artykułów na tej stronie oraz pana barta. Czy możecie mi wyjaśnić jaki jest cel w pośpiechu, który dzisiaj towarzyszy szczepieniu niemowląt? Czy niemowle do skończenia roku naprawdę musi otrzymywać blisko 30 szczepionek (w wersji skojarzonej)? Czy to ma jakieś uzasadnienie w funkcjonowaniu systemu odpornościowego? Nie występuję tu przeciwko samym szczepieniom, ale przeciw SPOSOBOWI, w jaki w PL się nimi zarządza. W Szwecji dzieci otrzymują szczepionki dużo później i ich kalendarz szczepień jest bardziej rozstrzelony w czasie…
Drugie pytanie dotyczy metodologii przedstawiania tutaj „faktów”. Dużo jest tutaj krytyki przeciwników szczepień a mało pozytywnej informacji o szczepieniach – dlaczego? Skoro stajecie niby po stronie „rozumu oświeconego”, proszę o logiczną i sensową argumentację. Na przykład uważacie za nieuzasadnione przekonanie rodzica dziecka, że niekorzystne objawy wystąpiły po szczepionce. Tylko skoro zwykły człowiek nie może zaobserwować działania „przyczyna-skutek”, ponieważ nie ma w/g Was odpowiednich do tego naukowych narzędzi, to znaczy, że nikt nigdy (poza naukowcem w labolatorium) nie może niczego z niczym powiązać. W świetle tego jeśli zauważam, że moje dziecko za każdym razem po wypiciu mleka od krowy ma wielką sraczkę, to przecież nie mogę stwierdzić, że nie toleruje mleka, bo moze za każdym razem inny czynnik zadziałał? Może akurat przypałętał się półdniowy wirus, albo temperatura otoczenia była za wysoka, itp. itd….. Tak więc zakładacie, że rodzic, który jest z dzieckiem 24 h/dobę na pewno NIE WIE, natomiast LEKARZ zawsze???
Skąd ci się wzięło te 30 szczepionek, skoro jest ich o blisko połowę mniej?
Pomijając pytanie, że niby dlaczego niemowlęta mają być pozbawione bezpiecznej i skutecznej ochrony? Tak, system odpornościowy nie jest jeszcze dobrze wykształcony i dlatego małe dzieci są bardziej podatne na zarażenia.
W Szwecji dziecko w pierwszym roku życia otrzymuje 12-14 szczepionek, w porównaniu do osiemnastu w Polsce. A poza tym może by tak porównywać z krajami z naszego regionu, a nie z najlepiej rozwiniętymi w Europie, co?
Bo to blog zajmujący się walką z propagandą antyszczepionkową.
Mniej chodzi o „labolatorium”, bardziej o badania epidemiologiczne. A zwykły człowiek może oczywiście zaobserwować związek przyczynowo-skutkowy, ale może też zaobserwować związek czasowy i uznać go za przyczynowo-skutkowy.
Że dziecko dostało sraczki po mleku, czy że dostało autyzmu po szczepieniu?
Zastanawiam się jak bardzo kaprawym na umyśle trzeba być, żeby nie dopuszczać do świadomości, że ten szczepionkowy syf w gratisie powszechnie ludziom sprzedaje min. epilepsję. Największy problem polega na tym, że nie każdy taki atak z dzieciństwa zapamiętał lub nie wiedział do końca co się w jego organizmie dzieje. Takie skutki uboczne są nawet w ulotkach tego gówna podobnie jak encefalopatia. Czego bździsz bart?
Tego faktu bart nawet nie kryła kobieta z Sanepidu, która przyszła do naszej szkoły wypełniać jakąś ankietę dot. zdrowia. Byliśmy dość bezczelni wobec tej kurwy w związku z licznymi problemami po wcześniejszych szczepieniach. Wcześniej prosiliśmy o interwencję nauczyciela w-f. Nie miał jaj pierydolony. Podczas szczepienia szkoła była praktycznie pusta, kazano zostać po lekcjach, szczepionka ze zbiorczego opakowania z niebieską etykietą podawana wszystkim w imię obowiązku w wieku 15lat.Rok 1999.
A teraz morda. I od antyszczepionkowców wara.
„ten szczepionkowy syf w gratisie powszechnie ludziom sprzedaje min. epilepsję.”
Ilu ludziom? Jak często? Jakie masz dane, oprócz pogaduszek, że „nie każdy taki atak z dzieciństwa zapamiętał”? Jak to się ma do skutków ubocznych chorób chroniących przed szczepieniami? Gdzie jest epidemia epilepsji wywołania szczepieniami? Jakieś badania, liczby?
„Byliśmy dość bezczelni wobec tej kurwy”
Mam taką refleksję, że Big Pharma płaci mi stanowczo zbyt mało, żebym musiał się zniżać do twojego poziomu.
Coś przeoczyliscie. STOPNOP:: Edytowano 8 sierpnia 2013: Jak słusznie zauważyli czytelnicy, zamieściliśmy błędną informację. Wycofano szczepionkę firmy VABIOTECH, nie LG Life Sciences. Produkt firmy LG Life Sciences, Euvax B, był wycofany w Wietnamie w podobnych okolicznościach (zgony kilku niemowląt) w 2007 r. Prostujemy i przepraszamy. https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/pb.206336526060450.-2207520000.1417237934./659538007406964/
Sam jesteś dezinformatorem, po pierwsze dla ciebie ważne są nazwy, nazwiki itp. Jak już piszesz głupoty to podaj właścicieli firm od tych szczepionek i powiązania z firmami farmaceutycznymi i już jesteś udupiony, a co dopiero rozwijać z tobą dyskusję jak nic nie wiesz.
„Każdy kto powiela kłamstwo świadomie lub nie, jest współodpowiedzialny za cierpienie innych”.
Także szczepicie siebie samych, ja od tego umywam ręce, ja nie szczepie bom nie frajer. A żeby było zabawniej podpiszcie i koniecznie noście przy sobie karteczkę na zgodę wypatroszenia was w przypadku uznania śmierci mózgowej. A dla mądrzejszych polecam wpisanie w Google „Centralny Rejestr Sprzeciwów” i zabezpieczenie się.
Te szczepionki już Ci zniszczyły wszystkie sploty nerwowe. Nikt normalny nie pisze takich głupot, tylko ktoś z uszkodzonym mózgiem przez bezmyślne szczepienie się. Weź sobie więcej szczepionek i ładuj kasiorę krwiożerczym koncernom.
Bart odwalasz dobrą robotę. Jednak z ludźmi od teorii spiskowych nie wygrasz. To jest choroba XXI wieku. Mam na myśli prawdziwą chorobę psychiczną. Czytam sobie teraz książkę o pochówkach antywampirycznych w średniowiecznej Polsce – ludzie, którzy wtedy rozkopywali mimo zakazu groby żeby kogoś przebić kołkiem to taki sam tępy motłoch jak antyszczepionkowcy. Pozdrawiam!